Mozilla właśnie zapowiedziała, że trwają pracę nad przeglądarką internetową, która ma być szykowana właśnie pod nadchodzący Windows 10. Ruch ten prawdopodobnie ma zachęcić wielu użytkowników do przeskoczenia na nowego Firefoxa wraz ze zmianą systemu operacyjnego.
Na chwilę obecną niestety brak niestety jakichkolwiek konkretów. Trudno jest więc stwierdzić, czy zmiany w popularnej przeglądarce internetowej będą tylko kosmetyczne czy też wykorzystują jakieś konkretne funkcje Windows 10.
Miejmy nadzieję, że zapowiedzi Mozilli nie będą tylko chwytem marketingowym i nowa przeglądarka dostarczy użytkownikom zarówno szereg usprawnień jak i wykorzystanie możliwości nadchodzącego systemu operacyjnego.