Vivaldi 1.1 - twórcy nie spoczęli na laurach

Twórcy nowej przeglądarki Vivaldi po oficjalnej premierze swojego nowego produktu nie poszli na urlop - przeglądarka jest cały czas rozwijana.

Do pierwszej mniejszej aktualizacji, która zmieniła wersję przeglądarki Vivaldi z 1.0 na 1.1 trafiły m.in.:

- mniejsze poprawki funkcjonalności na podstawie zgłoszeń od użytkowników; - wprowadzono nowe funkcje dla paska kart przeglądarki (np. zamknięcie wszystkich kart poza wyświetlaną, możliwość hibernacji kart); - brak wsparcia dla Windows XP, Vista i Mac OS 10.8 i wcześniejszych (wina aktualizacji silnika na którym bazuje przeglądarka - Chromium, który w wersji 50 został pozbawiony wsparcia dla tych systemów).

Niestety, jako że przeglądarka Vivaldi oparta jest na open-source'owym silniku Chromium, tak więc trafiła, podobnie jak ostatnio Google Chrome , do listy przeglądarek które nie zadziałają na starszych systemach operacyjnych. Wsparcia zostały pozbawione systemy Windows Vista, XP i starsze, a także Mac OS w wersjach 10.9 i starsze.

Cieszy natomiast ciągła praca nad przeglądarką i szybkie wypuszczanie aktualizacji. Dobrze to rokuje nowemu produktowi, który może nieco podbierze użytkowników obecnie panującym liderom na rynku.

< Najnowszą wersję przeglądarki Vivaldi w wersji na Windows, Mac OS i Linux pobierzesz tutaj >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.