Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o tańszym roamingu

Maleją szanse na to, żeby tańszy roaming zaczął obowiązywać jeszcze w te wakacje. Ale konsumenci mogą próbować ograniczyć ten poślizg

W środę Parlament Europejski przyjął nowe rozporządzenie w sprawie roamingu. Nowe przepisy obniżą ceny rozmów zagranicznych w całej Unii Europejskiej średnio o 70 proc. Niestety, na nowe stawki trzeba będzie trochę poczekać.

1. Kiedy rozporządzenie wejdzie w życie?

Eurodeputowani i Komisja Europejska zapewniają, że niższe stawki roamingu będą obowiązywać już tego lata. Ale wszystko wskazuje na to, że nawet jeśli - to będzi to sama końcówka lata. Wszystko z powodu unijnych procedur. Aby rozporządzenie zaczęło obowiązywać, musi ukazać się drukiem w Dzienniku Urzędowym. Jak ustaliła jednak "Gazeta", druk nie będzie możliwy nawet po spodziewanej pozytywnej decyzji Rady UE 7 czerwca. - Ta decyzja Rady to będzie jedynie "porozumienie polityczne". Potem Rada musi zagłosować raz jeszcze, już nad samym tekstem rozporządzenia, na jednym z kolejnych posiedzeń - tłumaczy nam jeden z niemieckich dyplomatów. Kolejne posiedzenia Rady UE są zaplanowane na 11, 13 i 18 czerwca. Potem trzeba doliczyć jeszcze kilka dni na tłumaczenie rozporządzenia na 22 unijne języki. Dopiero wtedy można je będzie wydrukować.

Może się więc zdarzyć tak, jak sugerował niemiecki minister Joachim Wümerling - że Dziennik Urzędowy zostanie wydrukowany tuż przed 29 czerwca. Następnego dnia rozporządzenie wejdzie w życie. O terminie druku rozporządzenia na pewno będziemy informować w "Gazecie".

2. Kiedy dostaniemy nowe stawki?

Samo wejście rozporządzenia w życie nie jest jeszcze równoznaczne z wdrożeniem nowych stawek. Będzie to dwuetapowy proces, który - nie da się ukryć - jest bardziej na rękę koncernom telekomunikacyjnym niż klientom.

Od dnia wejścia rozporządzenia w życie operatorzy będą mieli miesiąc kalendarzowy, żeby poinformować klientów o nowym prawie - zwykłym listem lub SMS-em. Wraz z tą informacją operatorzy mogą (ale nie muszą) zaprezentować własną propozycję nowej taryfy roamingowej. Nie może być ona gorsza niż zdefiniowana w rozporządzeniu "eurotaryfa". - I wówczas konsumenci powinni natychmiast zareagować! - podkreśla Levi Nietvelt, ekspert. ds. roamingu w najważniejszej unijnej organizacji konsumenckiej BEUC. Trzeba przesłać operatorowi list z deklaracją chęci skorzystania z nowej taryfy roamingowej.

- Im szybciej, tym lepiej. Bo od momentu otrzymania listu od klienta operator ma aż miesiąc czasu, żeby tę taryfę aktywować. W najlepszym razie niższe stawki zaczną więc obowiązywać w drugiej połowie sierpnia - mówi "Gazecie" Nietvelt.

3. Minął miesiąc, a operator wciąż nie przesłał informacji w sprawie nowych stawek. Co robić?

- W takim przypadku konsument powinien natychmiast przesłać skargę do operatora - mówi Levi Nietvelt z BEUC. Kopie tej skargi powinny trafić do narodowego regulatora rynkowego (czyli w Polsce do Urzędu Komunikacji Elektronicznej), do lokalnej organizacji broniącej praw konsumentów (np. do miejskiego rzecznika praw konsumentów) oraz do urzędu zajmującego się ochroną konsumentów (w Polsce - do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów).

Nietvelt przypomina, że unijne rozporządzenie obowiązuje bezpośrednio w każdym państwie członkowskim UE, a tym samym praw wynikających z niego można dochodzić w sądach krajowych.

Wiceprezes UKE Krzysztof Dyl deklaruje, że o ile sprawdzenie przez UKE tego, czy operatorzy rozesłali do abonentów informacje o możliwości wyboru "eurotaryfy", jest dość proste, o tyle w przypadku ewentualnych opóźnień we włączaniu taryfy chętnym UKE reagować będzie przede wszystkim na skargi klientów. - Oczywiście nie wykluczam też kontroli i losowego sprawdzania, czy taryfa została włączona na czas - zapewnia Dyl.

Operatorzy przekonują, że nie będzie potrzeby takiej interwencji. - Z technicznego punktu widzenia sprawa jest skomplikowana, ale damy radę - zapewnia Jacek Kalinowski, rzecznik Orange. Jeszcze dalej idzie Zbigniew Lazar, rzecznik Ery. - Nie widzę powodu, by zwlekać z włączeniem taryfy. Jeśli uda nam się to zrobić wcześniej niż po miesiącu od deklaracji klienta, to nie będziemy czekać do ostatniej chwili - przekonuje.

4. A co, jeśli nie zareaguję na propozycję operatora?

Przewidziane w rozporządzeniu stawki dostanie w końcu każdy konsument. Jeśli jednak sam o nie nie poprosi, dostanie je z dwumiesięcznym opóźnieniem. Zakładając, że rozporządzenie wejdzie w życie 29 czerwca, brak szybkiej reakcji ze strony konsumentów oznaczałby, że stawki roamingu zaczną obowiązywać od 29 września. Czyli już kalendarzowej jesieni.

5. Czy niższych stawek można domagać się wcześniej?

- Konsument może zażądać eurotaryfy już w kilka dni po publikacji rozporządzenia. Niestety, jest ono tak napisane, że firma telekomunikacyjna nie złamie prawa, jeśli prośbę rozpatrzy dopiero po upływie pierwszego miesiąca. Chyba więc nie ma sensu wysyłać takiego listu - wyjaśnia ekspert BEUC. - Wcześniejsze niższe stawki są możliwe tylko wówczas, jeśli sami operatorzy nam je zaproponują.

6. Według rozporządzenia po 12 i 24 miesiącach maksymalne stawki roamingu ulegną kolejnym obniżkom. Czy też będzie trzeba prosić o nie operatorów?

Nie. Rozporządzenie zobowiązuje operatorów do automatycznego wdrażania kolejnych obniżek stawek.

7. Komisja podaje stawki eurotaryfy w euro. A ile to będzie w złotówkach?

- Można sobie wyobrazić, że koncerny telekomunikacyjne będą chciały wykorzystać różnice kursowe na swoją korzyść w tych państwach, gdzie nie obowiązuje euro. Na szczęście nie mogą tego zrobić - zapewnia nas Nietvelt.

Rozporządzenie bardzo precyzyjnie wyjaśnia, w jaki sposób należy przeliczać stawki w euro na narodowe waluty. Należy zastosować oficjalny kurs wymiany euro publikowany przez Europejski Bank Centralny z dnia, w którym rozporządzenie wejdzie w życie. Ten oficjalny kurs wymiany jest publikowany w Dzienniku Urzędowym UE. Operatorzy nie będą więc mogli stosować własnych przeliczników. Przy kolejnych obniżkach (po 12 i 24 miesiącach), obowiązywać będzie oficjalny kurs wymiany euro z miesiąca poprzedzającego datę redukcji.

Wiceprezes UKE Krzysztof Dyl zapewnia, że regulator będzie na bieżąco sprawdzać, czy poszczególni operatorzy przeliczają eurotaryfę zgodnie z prawem.

Maksymalne stawki opłat roamingowych przewidziane w rozporządzeniu (dane w euro, za jedną minutę rozmowy, bez VAT)

Darmowy SMS z informacjami

Rozporządzenie zobowiązuje też operatorów, by powiadamiali SMS-em każdego abonenta, który zaloguje się w obcej sieci, o tym, jakie czekają go opłaty roamingowe. SMS ma być darmowy i ma zawierać wszelkie podstawowe informacje o stawkach (z VAT) przysługujących temu konkretnemu klientowi.

Abonent będzie też mógł zażądać - również za darmo - telefonicznie lub SMS-em bardziej szczegółowych informacji na temat obowiązujących go stawek roamingowych, zarówno jeśli chodzi o usługi głosowe, jak i SMS-y, MMS-y czy transmisję danych.

Copyright © Agora SA